13 Wrz 2015, Nie 3:26, PID: 471074
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Wrz 2015, Nie 3:27 przez karmazynowy książę.)
nie da się wierzyć na siłę, trzeba to "czuć". Pewnie, że Bóg może być jedną z form pomocy, zresztą tak dobra jak i inne. Ale nie dla mnie.
Właśnie w tym problem, że wierze w swoje z+ i w opinie o mnie u innych ludzi, to wszystko się wiąże z fobią i niską samooceną.
Gdyby tylko rozwiązanie było tak proste jak to opisujesz.
Właśnie w tym problem, że wierze w swoje z+ i w opinie o mnie u innych ludzi, to wszystko się wiąże z fobią i niską samooceną.
Gdyby tylko rozwiązanie było tak proste jak to opisujesz.