08 Wrz 2015, Wto 17:57, PID: 469680
A od kiedy pociąg seksualny = sex?
Pociąg seksualny jest normalny, nie jest to żadne zaburzenie właśnie. Wyobraź sobie, że zauważasz przypadkiem przebierającą się, nagą kuzynkę czy siostrę. Nie uwierzę, że nie podnieciłbyś się ani trochę.
Kazirodztwo - jeszcze raz powtarzam - nie jest moim zdaniem normalne, jest złe, be! Ale czy odczuwanie popędu seksualnego zawsze prowadzi do stosunku? No oczywiście, że nie.
Pociąg seksualny jest normalny, nie jest to żadne zaburzenie właśnie. Wyobraź sobie, że zauważasz przypadkiem przebierającą się, nagą kuzynkę czy siostrę. Nie uwierzę, że nie podnieciłbyś się ani trochę.
Kazirodztwo - jeszcze raz powtarzam - nie jest moim zdaniem normalne, jest złe, be! Ale czy odczuwanie popędu seksualnego zawsze prowadzi do stosunku? No oczywiście, że nie.