08 Wrz 2015, Wto 17:32, PID: 469670
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Wrz 2015, Wto 17:42 przez Placebo.)
Gdyby chodziło o obcą kobietę to raczej nie byłoby tam słowa "mother", ale tłumasz sobie to jak chcesz...
Jeszcze co do Freuda. - wg niego rodzic jest pierwszym obiektem pożądania seksualneg w życiu człowieka.
"Dopuszcza kazirodztwo u osobników zaburzonych"? coś chyba ci się pomiło. I nie, biologia nic nie wyklucza a tamta stara teoria o niby pogarszaniu się przez to genów wciąż jest nieuzasadniona. Dawniej, w starożytności kazirodztwo było społecznie akceptowane i częste a nawet dążono do utrzymania czystości krwi i jakoś nie mieli z tym problemów.
Chcę jeszcze podkreślić, że zwykły pociąg seksualny nie musi tutaj oznaczać czegoś złego. Każdy chyba zdrowy człowiek, widząc atrakcyjną osobę płci przeciwnej, która jej się podoba, odczówa ten pociąg, mniej czy bardziej. I to nie znaczy, że już chce się z nią przespać, że musi dojść do seksu, bo obie osoby mogą być w stałych związkach a jednak ich ciało reaguje. I podobnie w rodzinie. Ktoś może być moim bratem i fizycznie mi się podobać, mogę nawet o nim fantazjować i czy robię coś złego? Skoro nie dojdzie do stosunku (bo to kazirodztwo przecież).
Dzięki marcin, nie znałam tego pojęcia.
Jeszcze co do Freuda. - wg niego rodzic jest pierwszym obiektem pożądania seksualneg w życiu człowieka.
"Dopuszcza kazirodztwo u osobników zaburzonych"? coś chyba ci się pomiło. I nie, biologia nic nie wyklucza a tamta stara teoria o niby pogarszaniu się przez to genów wciąż jest nieuzasadniona. Dawniej, w starożytności kazirodztwo było społecznie akceptowane i częste a nawet dążono do utrzymania czystości krwi i jakoś nie mieli z tym problemów.
Chcę jeszcze podkreślić, że zwykły pociąg seksualny nie musi tutaj oznaczać czegoś złego. Każdy chyba zdrowy człowiek, widząc atrakcyjną osobę płci przeciwnej, która jej się podoba, odczówa ten pociąg, mniej czy bardziej. I to nie znaczy, że już chce się z nią przespać, że musi dojść do seksu, bo obie osoby mogą być w stałych związkach a jednak ich ciało reaguje. I podobnie w rodzinie. Ktoś może być moim bratem i fizycznie mi się podobać, mogę nawet o nim fantazjować i czy robię coś złego? Skoro nie dojdzie do stosunku (bo to kazirodztwo przecież).
Dzięki marcin, nie znałam tego pojęcia.