06 Wrz 2015, Nie 20:53, PID: 468852
Ja też mam większość zaliczone i dlatego chodziłem raz na ile na uczelnie. A udało Ci się zawrzeć jakieś bliższe znajomości na uczelni? Na pierwszym roku ludzie się poznawali, bo wiadomo każdy jest nowy. Potem jednak jak powtarzałem rok, to dochodziłem do coraz to nowej grupy, gdzie ludzie się już znali. A jeszcze jak nie ma się przebicia, to ciężko się wkręcić. Efekt jest taki, że przez ileś lat studiowania gadałem z mnóstwem ludzi, a zaprzyjaźniłem się z jedną osobą, która coś o mnie wie w przeciwieństwie do innych.
Patrząc racjonalnie to wiele osób powtarza rok, bierze urlopy, także nie masz sobie co dowalać z tego powodu. Warto zrobić dyplom, chociażby po to, żeby potem sobie nie dowalać że się czegoś nie zrobiło.
Postaram się to zdać, ale czasem jak patrzę ile nerwów mnie to kosztuje, to zastanawiam się czy warto.
Patrząc racjonalnie to wiele osób powtarza rok, bierze urlopy, także nie masz sobie co dowalać z tego powodu. Warto zrobić dyplom, chociażby po to, żeby potem sobie nie dowalać że się czegoś nie zrobiło.
Postaram się to zdać, ale czasem jak patrzę ile nerwów mnie to kosztuje, to zastanawiam się czy warto.