03 Wrz 2015, Czw 22:49, PID: 467938
Czy to błaznowanie nie było od początku spowodowane niską samooceną? Chęcią rozbawienia innych, a co za tym idzie zjednywania sobie ich, zdobywania ich akceptacji i sympatii? Tylko jak sam widzisz skutki takiego zachowania są odwrotne. Nie wiem, jak dokładnie wyglądało Twoje "błaznowanie", ale z mojego doświadczenia osoby, które non stop wygłupiały się, robiły jakieś lipne żarty, były naprawdę irytujące. Nie piszę tego żeby Cię dobić, ale uświadomić, że przesadzanie w żadną stronę nie jest dobre. I widzisz, gdy w liceum ktoś dał upust swojej niechęci do Twojej osoby (skądinąd w chamski sposób jak piszesz), zupełnie zmieniłeś zachowanie. Ludzie niestety wyczuwają słabe osoby i pewnie zareagowałeś niewłaściwie, skoro ataki na Ciebie się nasiliły, na dodatek ze strony reszty klasy.
Bądź sobą, nie "pajacuj" na siłę ale też nie daj sobą pomiatać. Nie unikaj szkoły, no chyba że chcesz zawalić naukę i dać satysfakcję tym osobom które Cię atakują. Poza tym nie jesteś całkiem sam, pisałeś że masz w klasie dobrego kolegę, oprócz tego przyjaciół - masz osoby które Cię lubią, takiego jakim jesteś, na tym się skup
Bądź sobą, nie "pajacuj" na siłę ale też nie daj sobą pomiatać. Nie unikaj szkoły, no chyba że chcesz zawalić naukę i dać satysfakcję tym osobom które Cię atakują. Poza tym nie jesteś całkiem sam, pisałeś że masz w klasie dobrego kolegę, oprócz tego przyjaciół - masz osoby które Cię lubią, takiego jakim jesteś, na tym się skup