15 Sie 2015, Sob 21:12, PID: 462096
Też kiedyś podczas jednej wizyty lekarz zadrwił sobie ze mnie. W tamtym momencie o ile pamiętam, nie odezwałam się na to nic, co by konfliktu jakiegoś nie wywołać. A riposty na gorąco też mi nie wychodzą. Dopiero jak wyszłam z gabinetu i tak sobie myślałam o tym, to wymyśliłam, że przecież mogłam zapytać, czy na studiach lekarskich nauczają aby drwić z pacjentów. I jak jeszcze znajdę się w takiej sytuacji to właśnie takie pytanie zadam. I nie będę się krępować czy cuś..