10 Sie 2015, Pon 21:22, PID: 460298
A, dla mnie to wciąż nie była żadna ironia, to była bardzo personalna kłótnia, wywołana po części zupełnie innym wątkiem. Jak to się mówi na forum taki osobisty podjazd. Ale, to tylko moje domysły. Ale żeby nie było, że podsycam świeżo zakończoną awanturkę.