08 Sie 2015, Sob 20:14, PID: 459328
Czyli wszystko, co robisz w życiu jest takie "od niechcenia", byle nie leżeć w łóżku i patrzeć w sufit? Nie ma ani jednej rzeczy na tym świecie, która Cię fascynuje? Nic, zero? Zwierzęta? Przyroda? Moda? Historia? Majsterkowanie? Technologia? I tak dalej? Nawet przed tym jak znalazłaś się w kiepskim stanie, nic Cię nie pociągało?