06 Sie 2015, Czw 21:51, PID: 458820
Sprawa indywidualna. Niektórzy np lubią, jak się ich zgnoi, sponiewiera, zmiesza z błotem i zwyzywa od największych szmat, nieudaczników, ciot, leni i żałosnych , na które nie warto splunąć. Innym wystarczyć może sam fakt, że ktoś zdecydował się z nimi być, albo potrzebują motywacji pozytywnej - chociaż na pewno nie hurraoptymizmu i prostego "będzie dobrze", raczej okazania wiary w sens ich starań, zapewnienia, że nie są.
Ale ten twój chłopak to co, uważa cie za zbyt głupią i pustą? To na dłuższą metę chyba i tak trudno będzie to ciągnąć.
Ale ten twój chłopak to co, uważa cie za zbyt głupią i pustą? To na dłuższą metę chyba i tak trudno będzie to ciągnąć.