01 Sie 2015, Sob 1:21, PID: 457430
Polecam Ci, autorze wątku, byś poczekał z siłową konfrontacją do sytuacji bez wyjścia.
Jak krzyczą, to niech krzyczą, dopiero jak będzie jasne, że coś Ci grozi, np. powiedzą "zaraz Ci za+ę", czy coś, to wtedy Ty im za+.
Bo myślę, że dalej jesteś trochę zdenerwowany sytuacją, w końcu to było gdzieś niedawno chyba.
Prześpij się z tym.
Jak krzyczą, to niech krzyczą, dopiero jak będzie jasne, że coś Ci grozi, np. powiedzą "zaraz Ci za+ę", czy coś, to wtedy Ty im za+.
Bo myślę, że dalej jesteś trochę zdenerwowany sytuacją, w końcu to było gdzieś niedawno chyba.
Prześpij się z tym.