19 Lip 2015, Nie 1:07, PID: 454602
Nie mialam stycznosci jeszcze z okresleniem osobowosc introwertyczki ale chetnie poczytam o tym.Ja jezeli juz mam sie odezwac np przy stole siedza ludzie ,a mnie ktos o cos zapyta to odpowiadam jak najkrocej i licze na to ,ze dadza mi spokoj...to dla mnie jak jakies tortury..Mam tez cos takiego ze jesli siedze przy stole w otoczeniu innych lub jesli jestem zmuszona np siedziec twarza do rozmowcy to za duzo nie mowie czuje sie zestresowana i niekomfortowo..natomiast jezeli ide np obok tych osob lub siedze ale jeden obok drugiego,a nie zwrocona twarza to czuje sie bardziej na luzie moge rozmawiac ,czuje duzo wiekszy komfort...zapewne boje sie kontaktu wzrokowego jakiegos oceniania itp...czy tyljo ja tak mam? dziwna ta fobia nawet jezeli chce czuc sie normalnie chce wyluzowac to itak przyspieszony oddech i wszystkie objawy mnie atakuja,chociaz tego nie chce..to chyba jest w podswiadomosci