12 Kwi 2015, Nie 22:50, PID: 441478
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Kwi 2015, Nie 23:04 przez PMCL.)
Byłem kiedyś za czasów gimbazy u psychologa ale co on ze mną robił tego nie wiem bo nie byłem jeszcze świadom takich pojęć jak FS ale co ważne postawił mnie na nogi i czułem się świetnie sam ze sobą i z ludźmi.Z tego co czytałem w necie to podejrzewam iż to była poznawczo-behawioralna.Psycholog zadawał mi trudne pytania jak dla mnie,musiałem na kartce opisywać ulubionego wykonawcę i dlaczego ten,dlaczego w złości potrafiłem przewracać krzesła , pytał kto jest moim najlepszym kolegą, na komputerze uzupełniałem ankiety, pamietam jedno pytanie czy potrafię sam sobie poprawić nastrój a potem psycholog mi tłumaczył że każdy człowiek ma czasem wahania nastrojów itp.Na samym początku musiałem układać klocki do odpowiednich otworów żeby zapewne sprawdzić moją inteligencję :-o