02 Kwi 2015, Czw 16:26, PID: 440248
Czasem łapię się na negatywnych myślach, ale rzadko, jak już to wtedy, kiedy siedzę zdołowana w domu i dołuję się jeszcze bardziej
W sytuacjach stresowych nie mam żadnych negatywnych myśli, tak jak pisze Achino: ciało oblewa się potem, gapię się w podłogę, nie kontroluję tego. Odczuwam lęk mimo braku negatywnych myśli i choć wiem, że nie mam się czym stresować, to do mojego wnętrza to nie dociera
W sytuacjach stresowych nie mam żadnych negatywnych myśli, tak jak pisze Achino: ciało oblewa się potem, gapię się w podłogę, nie kontroluję tego. Odczuwam lęk mimo braku negatywnych myśli i choć wiem, że nie mam się czym stresować, to do mojego wnętrza to nie dociera