27 Lut 2015, Pią 14:45, PID: 435452
Wyczytałam gdzieś że nasz układ wzrokowy zmienia się pod wpływem negatywnych emocji, u mnie to akurat prawda niedawno znowu do mnie powróciły wszystkie zaburzenia nerwicowe. Co ciekawe, w chwilach kiedy na prawde jestem zrelaksowana albo odstresowana objawy słabną, jeszcze dobrze mi robi jak się na czyms mocno skupie. Tylko pytanie jak to fachowo nazwać? bo mi niestety lekarze nie wierzą w te moje dolegliwosci, dodam ze mialam robiony test na zaburzenia psychotyczne i wyszedł negatywny więc halucynacje odpadają. Michał32 a Tobie się poprawia pod wpływem czegoś? mówiłeś o tym komuś? Też mam podobne doswiadczenia ze szkoły [/u]