18 Lut 2015, Śro 14:26, PID: 434494
jestem na etapie trzeciej kiepskiej terapii grupowej i po dwóch szybko przerwanych indywidualnych (szkoda, że nie trafiłem na nie w odwrotnej kolejności... ale nieważne)
leków nie brałem, choć dwa razy do nich podchodziłem, ale po mitycznych dwóch-trzech tygodniach nadal nie widziałem żadnych zmian poza, być może, lekkim uspokojeniem
leków nie brałem, choć dwa razy do nich podchodziłem, ale po mitycznych dwóch-trzech tygodniach nadal nie widziałem żadnych zmian poza, być może, lekkim uspokojeniem