27 Gru 2014, Sob 15:24, PID: 426890
krystian_poznan8 napisał(a):ale nie rozumiem jednego jej rodzice sa sytuowani dobrze nawet bardzo, drogie wyjazdy, dobre jedzenie wysokiej jakości, dobry sprzęt elektroniczny i wszystko i ciągle narzekaBo przecież nie pozwalają jej wydawać do woli, a ona chciałaby tak pięknie te wszystkie środki zainwestować..
Mz. ta dziewczyna ma pstro w głowie i kompletnie nie rozumie swoich problemów lękowych (może komfortowe warunki sprawiają, że nie zauważa albo ignoruje, wypiera ze świadomości tragizm swojej sytuacji). Wydaje jej się, że kasa załatwi wszystko i tego jej przede wszystkim do szczęścia potrzeba, tylko ktoś MUSI jej tego dać.
A rodzice nie próbowali zorganizować jej jakiejś intensywnej terapii?
Np. wysłać ją w świat przykładowo gdzieś do Indii, Tybetu, Afryki w jedną stronę, na jakiś roczny wolontariat (w ramach wypasionej wycieczki)