20 Lis 2014, Czw 20:03, PID: 421916
viller napisał(a):Najlepiej by było gdybyś po prostu zmienił miejsce zamieszkania. Ja tak robiłem i po jakimś czasie wreszcie udawało mi się trafić na normalnych ludzi.
Myślę, że nie masz racji. Takie postępowanie będzie tylko fobicznym unikaniem, absolutnie niczym więcej. Co jeżeli w przyszłości autor trafi na taką sytuację w miejscu pracy? Też będzie zmieniał zatrudnienie do czasu aż znajdzie odpowiednich ludzi? Jeżeli jednak zamiast uciekać spróbuje znaleźć rozwiązanie to będzie to procentować w przyszłości.
Ja zacząłem studia tak samo jak Szary Cezary, ale zamiast ciągle uchylać się od wszystkiego, skonfrontowałem się z problemem (na sposoby wyżej opisane) i to zmieniło z czasem moje życie. Bez tego do dziś byłbym przerażonym fobikiem. Oczywiście to tylko moje doświadczenie, ale może się sprawdzić.
Drugi post puremind'a jest OK. :-)