10 Lis 2014, Pon 21:04, PID: 419904
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lis 2014, Pon 21:19 przez PMCL.)
No tylko że ja nie robię kompletnie nic w tym kierunku a okazje się zdarzają i ja je partaczę jak małe dziecko,to jest bariera nie do złamania.Wolę sobie pomarzyć i nic nie robić w międzyczasie usprawiedliwiając się na różne sposoby a to jestem za bardzo nieśmiały,a to za duża pierdoła jestem,a to za brzydki,a to że nawet nie ma sensu nic robić bo co by ludzie powiedzieli jakby zobaczyli takiego śmiecia jak ja z jakąś dziewczyną.Ogólnie po+ jestem,za bardzo siebie znam i wiem że jak się mnie za łeb nie weźmie to ja sam niczego nie zrobię,tak więc pozamiatane co będzie to będzie