19 Paź 2014, Nie 22:10, PID: 416932
Miałam podobny okres, i te myśli rezygnacyjne. Ciężko było zwlec się z łóżka i iść do szkoły, bo po co? Mimo takich myśli trzeba cały czas żyć i robić coś a nie pogrążać się. Szukaj przyjemności, czegoś co da ci powód do radości, wyznaczaj sobie cele do których będziesz mogła dążyć, bo chodzi o to żeby każdemu przeżywanemu dniu nadać jakiś sens. I zapomniałam o najważniejszym - sprawianie sobie przyjemności - na wszelkie sposoby Póki to nie prowadzi do czyjejś krzywdy.