19 Paź 2014, Nie 17:05, PID: 416886
Mnie przed zwariowaniem od tej samotności trzyma jeszcze muzyka, gdyby nie to to nie wiem co bym zrobił, przez nieśmiałość nie potrafię wykazać żadnej inicjatywy do jakiegoś spotkania czy czegokolwiek byle by wyjść z domu, przez to jestem pomijany, telefon z zaproszeniem na piwo już prawie nie dzwoni, jak się uda raz w miesiącu to jest dobrze. Mam 19 lat a już czuję, że życie przechodzi obok mnie. Cholernie źle się czuję siedząc sam w domu ale nie potrafię z tym nic zrobić.