30 Lip 2014, Śro 6:59, PID: 405318
Ja kilka ostatnich okresów urlopowych spędziłem z mamą na wyjazdach zagranicznych. Początkowo trochę mnie to martwiło i krępowało, ale wyjazdy były fajne, a bez niej na pewno bym się na taki wyjazd nie zdecydował. Mówię sobie po prostu, że wykorzystuję sytuację, która mi się trafia, mam takie a nie inne możliwości towarzyskie, organizacyjne itp... i nikomu nic do tego 8)
No, ale to nieco inna sytuacja niż Twoja, cynamonowa, bo Ty nie chcesz podróżować z mamą... Tylko dziwi mnie sam powód... Przecież nie trzeba wyjeżdżać by zobaczyć kochające się rodziny czy pary zakochanych. Na mnie to aż tak nie działa, pewnie dlatego, że nie chcę zakładać tradycyjnej rodziny.
No, ale to nieco inna sytuacja niż Twoja, cynamonowa, bo Ty nie chcesz podróżować z mamą... Tylko dziwi mnie sam powód... Przecież nie trzeba wyjeżdżać by zobaczyć kochające się rodziny czy pary zakochanych. Na mnie to aż tak nie działa, pewnie dlatego, że nie chcę zakładać tradycyjnej rodziny.