23 Lip 2014, Śro 2:35, PID: 404292
Ja niejako stałem się osobą, która czuje się swobodnie wśród obcych ludzi. To nie jest nic magicznego, to jest normalne. Warto spojrzeć na to w ten sposób, że tacy ludzie nic nie robią w tym celu. To ci, którzy się boją coś robią - bez sensu rozmyślają. U mnie pomogło budowanie pewności siebie, chociaż nadal mam duuużo pracy przed sobą. Ale potrafię już usiąść sobie wśród ludzi i czuć się jednym z nich - nie gorszym, nie lepszym. Nie ma w tej sytuacji nic szczególnego, nic o czym warto by rozmyślać.