08 Lip 2014, Wto 17:34, PID: 401996
30latek napisał(a):Dzięki za porady, postaram się do nich dostosować.
A czemu tak jest że zawsze ja muszę 1-szy zacząć rozmowę gdy kogoś nie znam bądź znam powiedzmy tylko z widzenia.Np na weselu mojego kuzyna czy tam ciotecznego brata.Jak ja się nie odezwę to się nikt nie odezwie, nikt do mnie nie zagaduje tylko ja muszę zawsze pierwszy.. Z czego to może wynikać.Zwykle nawet zagadywanie kończy się wymianą paru zdań i to wszystko.I to nie od teraz tak jest, jak byłem młodszy to było tak samo.I to nie chodzi tylko o rówieśników moich ale też o osoby starsze ode mnie.Ciągle bym trafiał na spokojnych ludzi i nieśmiałych tak samo? Bo tak to sobie tłumaczę jeśli nie chodzi o wygląd.
Może Ty sprawiasz takie onieśmielające wrażenie. Jak władczy, silny, zdystansowany, wyniosły Pan. I nie chodzi tu tylko u posturę i starszy wygląd, a o wyraz twarzy, sposób mówienie, mowę ciała. Jako osoba nieśmiała chcesz żeby inni nie widzieli Twojej niepewnosci i nerwowosci, i starasz się być zimny i opanowany.
To w połączeniu z wyglądem powoduje taki silny efekt.