28 Maj 2014, Śro 21:41, PID: 394172
nikaragua napisał(a):Dlatego ja unikam jak ognia takich spokojnych ludzi bo mi się kojarzą z jakims uspionymi psychopatami. Sa nieprzywidywalni. Poza tym to znaczy, że jesteś dwulicowy tak jak ja. Ja też w domu pyskata i kłótliwa a na zewnątrz spokojna.Jeśli ktoś zachowuje się spokojnie bo jest przewrażliwiony i stale pilnuje się aby emocje w nim nie narastały do przesady oraz unika sytuacji których nie potrafi ogarnąć i ucieka jeśli coś grozi utratą kontroli nad emocjami - to nie kojarzy mi się z nieprzewidywalnym psychopatą. Gorzej kiedy ktoś ma skłonność do kumulowania w sobie frustracji, gniewu, złości, zazdrości itp. Wtedy to rzeczywiście może być groźnie. Nie tak trudno np. zaobserwować jak jakieś zachowanie dziecka (nawet względnie niewinne ale powtarzane) potrafi wywołać u rodzica napad wściekłego szału.