25 Maj 2014, Nie 20:54, PID: 393818
Śmiem twierdzić że rada zamykająca się w zaleceniu wyprowadzenia się jest niepełna. Jeśli nosisz w sobie poczucie beznadziejności swojej osoby, to wyprowadzka stanowiła będzie jedynie ucieczkę przed problemem, a nie rozwiązanie go.
Przede wszystkim musisz zrozumieć, że jeśli nawet (bo wymaga to weryfikacji) nie spełniasz oczekiwań swoich najbliższych, to nie jesteś bezwartościowym człowiekiem. Z pewnością masz swoją wartość, którą jeśli nie oni, doceni ktoś inny.
Kiedy będziesz czuła się wartościowym człowiekiem, ich uwagi będziesz odbierała zupełnie inaczej. Zrozumiesz że ich zastrzeżenia nie oznaczają wcale że jesteś nikim.
Ja przykładowo nie spełniam kompletnie oczekiwań mojego dziadka, ale przyjąłem to do wiadomości i nie próbuję nawet z tym walczyć. Grunt to znać swoją wartość.
Przede wszystkim musisz zrozumieć, że jeśli nawet (bo wymaga to weryfikacji) nie spełniasz oczekiwań swoich najbliższych, to nie jesteś bezwartościowym człowiekiem. Z pewnością masz swoją wartość, którą jeśli nie oni, doceni ktoś inny.
Kiedy będziesz czuła się wartościowym człowiekiem, ich uwagi będziesz odbierała zupełnie inaczej. Zrozumiesz że ich zastrzeżenia nie oznaczają wcale że jesteś nikim.
Ja przykładowo nie spełniam kompletnie oczekiwań mojego dziadka, ale przyjąłem to do wiadomości i nie próbuję nawet z tym walczyć. Grunt to znać swoją wartość.