25 Maj 2014, Nie 18:54, PID: 393780
andrew_ace: Sorry, ale ile masz lat, pracujesz już? Tak sobie pomyślałam, że mimo wszystko może twoja matka miała dobre zamiary. Bo jeśli nie pracujesz, to skąd miał byś kasę na pierścionek? Po za tym, to wydarzenie świadczy o tym, że akceptuje twoją dziewczynę i widzi ją w roli twojej żony.
Nie piszę, że popieram twoją matkę, żeby nie było Póki co nie rozumiem dlaczego nie możesz zwrócić pierścionka do sklepu. Może zaoferuj, że ten oddajesz i wybierzesz po prostu inny (razem ze swoją dziewczyną).
Odnośnie tekstów, które rzucają rodzice - znam to dobrze. Ostatnio pełna radości, że spędzę miło weekend pojechałam do rodziców. Po tekstach ojcach, wróciłam przygnębiona totalnie, w dołku kompletnym. On nie widzi problemu, bo przecież "mówi prawdę". To prawda - mogłabym być lekarzem, prawnikiem, stomatologiem, jeździć po świecie, mieć kasę i być kimś - a ja kim jestem ...
Nie piszę, że popieram twoją matkę, żeby nie było Póki co nie rozumiem dlaczego nie możesz zwrócić pierścionka do sklepu. Może zaoferuj, że ten oddajesz i wybierzesz po prostu inny (razem ze swoją dziewczyną).
Odnośnie tekstów, które rzucają rodzice - znam to dobrze. Ostatnio pełna radości, że spędzę miło weekend pojechałam do rodziców. Po tekstach ojcach, wróciłam przygnębiona totalnie, w dołku kompletnym. On nie widzi problemu, bo przecież "mówi prawdę". To prawda - mogłabym być lekarzem, prawnikiem, stomatologiem, jeździć po świecie, mieć kasę i być kimś - a ja kim jestem ...