15 Maj 2014, Czw 21:51, PID: 392920
BlankAvatar napisał(a):Co masz na myśli, z tym zwiększaniem lęku?Chodzi o to, że na przykład przed rozpoczęciem terapii w pewnych sytuacjach miałam wcześniej mniejszy lęk np. gdy szłam do znajomego sklepu. Robiąc terapię okazało się, że zaczęło mnie to jakoś bardziej przerażać. Kiedy ją po raz pierwszy robiłam (to jest moje drugie podejście) nie było czegoś takiego, więc nie wiem skąd to się teraz wzięło.
Zas napisał(a): Fakt, to mogłoby być ciekawe... Zwłaszcza ilustracje lękówChciałabym zobaczyć wredne ANTsy rozprawiające na zjeździe negatywnych myśli :-P.
cod napisał(a):Hatifnatka jak podchodzisz do stosowania terapii? Ograniczasz się tylko wyłącznie do czytania czy starasz się wprowadzić w życie zawarte tam stwierdzenia i schematy? Moim zdaniem skuteczne jest potraktowanie swoich schematów myślowych za błędne i nieracjonalne, a te zawarte w terapii za odpowiadające rzeczywistości (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku).Staram się wprowadzać je w życie. Na początku zapominałam o tym, ale potem bardziej weszło mi w krew. Ciężko mi było z tym trochę wolniejszym mówieniem, ale gdy zaczęłam o tym pamiętać, faktycznie pomaga mi to. Tak jak to teraz napisałeś przyszło mi do głowy, że może zbyt dużo skupiałam się na tym co jest nieracjonalne, a za mało wkładam sobie do głowy tych racjonalnych rzeczy. Myślisz, że może tak być?