03 Mar 2014, Pon 0:17, PID: 382804
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z takim problemem. Jak chodziłam do szkoły to jakoś mijał dzień za dniem i nie zastanawiałam się nad tym, że ciągle jestem sama, nie mam znajomych itp. Później postanowiłam że na studiach musi się to zmienić ale niestety nie wyszło a wręcz jest jeszcze gorzej. Dotarło do mnie ile lat mam zmarnowanych, które powinnam spędzić na spotykaniu się z rówieśnikami, imprezach itp. Oprócz tego mam jeszcze inne problemy ale o tym nie będę tu pisać. Jestem po prostu załamana. Chciałabym się zmienić ale nie wiem jak. Chcę poznać ludzi, mieć jakąś grupkę znajomych. W moim wieku większość osób ma chłopaka/dziewczynę a ja nigdy z nikim nie byłam no bo jak skoro nawet koleżanek nie mam a co dopiero mówić o chłopaku Jak myślicie, w jaki sposób możemy sobie pomóc, jak możemy się zmienic? jeśli są w ogóle na to jakieś szanse