21 Lut 2014, Pią 21:36, PID: 381734
23 lata to trudny okres w zyciu czlowieka, wielu ludzi
Zapytanych jaki byl najgorszy czas w ich zyciu moga powiedziec
Ze tuz po dwudziestce. Ja tez tak sadze z wlasnego doswiadczenia.
ne znaczy to ze potem jest cud miod ale moze byc latwiej.
Ten czas to takie otrzezwienie, bo to juz doroslosc. Rodzice juz
Tez oczekuja dojrzalosci, wielu ludzi idzie do pierwszej pracy. To
juz nie studenckie zycie, trzeba posmakowac jak to naprawde
Wyglada czy ktos gotowy na to czy nie. Roznie sobie ludzie
radza. Czlowiek jest rzucony na gleboka wode i pozostawiony
Sam sobie, albo tak sie przynajmniej czuje.
Zapytanych jaki byl najgorszy czas w ich zyciu moga powiedziec
Ze tuz po dwudziestce. Ja tez tak sadze z wlasnego doswiadczenia.
ne znaczy to ze potem jest cud miod ale moze byc latwiej.
Ten czas to takie otrzezwienie, bo to juz doroslosc. Rodzice juz
Tez oczekuja dojrzalosci, wielu ludzi idzie do pierwszej pracy. To
juz nie studenckie zycie, trzeba posmakowac jak to naprawde
Wyglada czy ktos gotowy na to czy nie. Roznie sobie ludzie
radza. Czlowiek jest rzucony na gleboka wode i pozostawiony
Sam sobie, albo tak sie przynajmniej czuje.