06 Sty 2014, Pon 15:29, PID: 375426
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Sty 2014, Pon 15:33 przez niesmialytyp.)
nie prawda, nie jest skazany. Ja sobie znalazłem dziewczyne a udało mi sie to dopiero po jakichs 2 latach intensywniejszego szukania. Przy jej znajomych a już zwlaszcza przy rodzinie zawsze siedze cicho, trace cała swoja jako tako wyszkolona pewnosc siebie i jedynie potrafie odpowiedzieć na pytanie zadane wprost, przy pomocy 2-3 zdań. Co oni wszyscy sobie o mnie pomysleli? Boje się zastanawiać ale powiedzmy sobie szczerze, na pewno cos negatywnego. Ale czy to mnie zabija? czy rani? Nie, a doświadczenie jakieś sobie zdobywam, ucze się nowych sytuacji. Dziewczyna zapytana o to czy jej to przeszkadza, twierdzi że nie. Wątpie w to ale skoro tak twierdzi no to okej. Nie mówię o spotkaniach ze znajomymi z mojej strony bo jak łatwo się domyśleć ja takowych nie posiadam.
żebyście mnie widzieli jakieś 3 lata temu, ja się bałem nawet NAPISAĆ w necie do kogokolwiek. Ale wszystko małymi kroczkami i do przodu.
żebyście mnie widzieli jakieś 3 lata temu, ja się bałem nawet NAPISAĆ w necie do kogokolwiek. Ale wszystko małymi kroczkami i do przodu.