08 Gru 2013, Nie 3:55, PID: 372592
Cytat:1-dniową mam za sobą, to możemy spróbować z 3-dniowąPopieram No i masz rację, z doświadczenia wiem, że 3-dniowe głodówki przeprowadza się nawet trudniej niż te dłuższe. W sensie psychicznym oczywiście. Przynajmniej ja to tak odbieram :-P
Ewentualnie zamiast lewatywy polecam liście senesu, do kupienia chyba w każdej aptece Zaparzamy sobie taką herbatkę dzień przed głodówką i powinno być okej. Przy głodówce 3-dniowej lewatywa jest wskazana, ale nie konieczna.
Cytat:u mnie w domu są przeciwni jakimkolwiek głodówkom, nawet jak robiłem 1-dniową to zawsze było, że coś wydziwiam i że sobie zaszkodzę.Znam to uczucie Próbowałam kiedyś przekonać rodziców do inedii (inedia = odżywianie światłem, czy tam powietrzem, w każdym razie chodzi o to, żeby nie jeść już nic do końca życia xD Ah te gimnazjalne pomysły). Ich reakcje były bezbłędne Postaraj się przybliżyć bliskim temat głodówki, trochę ich w tym kierunku wyedukować, może to coś da.
Pawellos, jeśli można prosić, opowiedz coś więcej o Twoich głodówkach. Jak się czułeś, czy miały jakiś wpływ na codzienne funkcjonowanie itp. Zawsze mnie interesuje jak to przebiegało u innych ludzi.
Niestety też nie wiem jaki głodówka ma wpływ na fobię, bo, podobnie jak Ty, nie wiedziałam jeszcze wtedy, że w ogóle to mam :-(