01 Lis 2013, Pią 20:18, PID: 369031
Zas napisał(a):Więc się nie wyleczyłaś - skrzywione myślenie, bzdurne wyobrażenia, blokady...Mnie to za bardzo nie dziwi... Często łatwiej jest zacząć "żyć" w nowym towarzystwie. Tamci znajomi kojarzą się z "fobicznym" okresem życia, sama mam podobnie, blokuję się przy rodzinie lub na widok znajomych ze szkoły.
Eline, skoro nie możesz zmienić towarzystwa, to musi postarać się powoli nawiązywać kontakty, w sumie innej rady nie ma. Skoro nie odczuwasz już lęku, to na studiach jest masa możliwości przebywania wśród ludzi - koło naukowe, wolontariat, wyjazd na zagraniczne stypendium, praktyki, konferencje. Coś na pewno dla siebie znajdziesz.