16 Paź 2013, Śro 13:02, PID: 367433
myślę, że trochę przesadzasz tutaj pisząc "o świętym oburzeniu". Moje wcześniejsze wypowiedzi były raczej wyważone (choć zdanie typu: "widzę, że do części forum nie trafia blablabla" było trochę jak u zdenerwowanego rodzica xD przyznaję bez bicia
później to już zwykła irytacja, bo można odnieść wrażenie, że jeśli nie przytaknie się fatalnej wizji świata, to można zostać oskarżonym "o propagowanie zakłamanego optymizmu" czy coś w tym stylu Nie przeszkadza mi tak bardzo, że się ktoś może ze mną nie zgadzać, tylko jakiś taki zarzut (?) że wciskam kit.
później to już zwykła irytacja, bo można odnieść wrażenie, że jeśli nie przytaknie się fatalnej wizji świata, to można zostać oskarżonym "o propagowanie zakłamanego optymizmu" czy coś w tym stylu Nie przeszkadza mi tak bardzo, że się ktoś może ze mną nie zgadzać, tylko jakiś taki zarzut (?) że wciskam kit.