23 Wrz 2013, Pon 12:42, PID: 364884
Dziękuję !!!
Wiem, że praca jest tylko pracą, ale czułam się tak zawsze fantastycznie , a ostatnie wydarzenia tak mnie zmiażdżyły, że szłam do niej jak na skazanie, bo z nikim o tym nie rozmawiałam nikt nie wie o mojej traumie i być może dlatego , tak źle ostatnio na mnie wpływała.
Wspieramy się, ale zawsze jest jakieś ale no właśnie ....dlatego, że byłam zbyt dużo z tymi myślami sama ...dlatego wpadłam w taki wielki dół z którego ciężko mi się wydobyć.
Zawsze byłam taka twarda i umiejąca sobie sama poradzić i nagle PYK i przepaść.
Ale mimo to głęboko wierzę , że ta rana się zabliźni za jakiś czas.
DUSZNOŚCI TO MOJA NAJWIĘKSZA TERAZ ZMORA.
I CO Z TY AFOBARMEM? BRAĆ? CZY WALCZYĆ SAMEMU?
Wiem, że praca jest tylko pracą, ale czułam się tak zawsze fantastycznie , a ostatnie wydarzenia tak mnie zmiażdżyły, że szłam do niej jak na skazanie, bo z nikim o tym nie rozmawiałam nikt nie wie o mojej traumie i być może dlatego , tak źle ostatnio na mnie wpływała.
Wspieramy się, ale zawsze jest jakieś ale no właśnie ....dlatego, że byłam zbyt dużo z tymi myślami sama ...dlatego wpadłam w taki wielki dół z którego ciężko mi się wydobyć.
Zawsze byłam taka twarda i umiejąca sobie sama poradzić i nagle PYK i przepaść.
Ale mimo to głęboko wierzę , że ta rana się zabliźni za jakiś czas.
DUSZNOŚCI TO MOJA NAJWIĘKSZA TERAZ ZMORA.
I CO Z TY AFOBARMEM? BRAĆ? CZY WALCZYĆ SAMEMU?