03 Wrz 2013, Wto 18:57, PID: 362185
Mnie nie obchodzi jak się nazywa wokalista, gitarzysta, jaki ma pesel perkusista, jakie zespół ma albumy, jak mi się jedna nuta spodoba to nie ściągam całej dyskografii, nie jestem od razu fanem po przesłuchaniu kilku piosenek i nie zmuszam się do lubienia pozostałych utworów jakiegoś zespołu jak tylko jeden mi się podoba.
Są ludzie którzy muszą mieć wszystkie płyty, koszulki, poduszki, podpaski z jakimś zespołem by móc nazwać się fanem.
Tylko po co.
Są ludzie którzy muszą mieć wszystkie płyty, koszulki, poduszki, podpaski z jakimś zespołem by móc nazwać się fanem.
Tylko po co.