21 Lip 2013, Nie 1:11, PID: 357687
Bardzo dawno temu zdarzyło mi się nie wychodzić przez dwa miesiące. Kiedy wyszłam pierwszy raz i zrobiłam parę kroków za furtką w kierunku celu, to przestrzeń jakoś dziwnie zaczęła się zachowywać. Horyzont jakoś przechylał się a to w prawo, a to w lewo. Dziwne to było.