20 Lip 2013, Sob 19:30, PID: 357632
chyba nie dluzej jak 2-3 miesiace za jednym razem, bo brat nie zawsze dal sie przekupic, by isc kupic cos do zarcia xD Nie pamietam czy dluzej, mozliwe ze tak.. choc z drugiej strony, malo prawdopodobne.
"normalnie" to wychodzilem z domu raz na 2-3 tygodnie do sklepu. Choc i wtedy doznawalem szoku typu 'o jak sie ten swiat zmienil'. Nie zawsze zwracalem uwage na pogode, skoro sie stresowalem. Wychodzenie na zakupy bylo na tyle stresujace (no bo jakby mialo nie byc, skoro kazdy napotkany czlowiek widzi jak z ciebie pokraczna łajza i sie smieje) ze dopiero jak sie krajobraz mocno zmienial, to zauwazalem.
"normalnie" to wychodzilem z domu raz na 2-3 tygodnie do sklepu. Choc i wtedy doznawalem szoku typu 'o jak sie ten swiat zmienil'. Nie zawsze zwracalem uwage na pogode, skoro sie stresowalem. Wychodzenie na zakupy bylo na tyle stresujace (no bo jakby mialo nie byc, skoro kazdy napotkany czlowiek widzi jak z ciebie pokraczna łajza i sie smieje) ze dopiero jak sie krajobraz mocno zmienial, to zauwazalem.