20 Lip 2013, Sob 16:15, PID: 357622
heh, pamietam jak pierwszy raz wyszedlem z domu po dlugim bunkrowaniu, tez wlasnie w zimie. Te swiatlo oslepiajace oczy, czulem sie jakbym byl na obcej planecie. Wszystko takie inne, dziwne. A ludzie to jakies straszne duchy, posiadajace magiczna aure - im blizej jestes i wchodzisz w kontakt z ta aura tym wiekszy niepokoj odczuwasz. True magic
a najlepsze byly wrazenia spowodowane skokami w czasie - no wiecie, gdy przenosisz sie do przyszlosci: "wow, to juz na drzewach nie ma lisci?" "ooo, to juz zima!", "yyyy drzewa kwitna - to juz maj!"
a najlepsze byly wrazenia spowodowane skokami w czasie - no wiecie, gdy przenosisz sie do przyszlosci: "wow, to juz na drzewach nie ma lisci?" "ooo, to juz zima!", "yyyy drzewa kwitna - to juz maj!"