16 Lip 2013, Wto 23:57, PID: 357438
Mam i wielu neurotyków to ma, a kto nie poznał na własnej skórze, pewnie kojarzy ze świetnej sceny z "Dnia świra". AFAIK to najczęściej jest objaw, jak np. kołatanie serca na tle nerwowym i tak się też leczy - psychoterapią, lekami przeciwdepresyjnymi, czy ogólnie po prostu dbaniem o dobrą kondycję swojej psyche i to zazwyczaj najlepsze rozwiązanie, ale tu tyle porad, ilu ludzi - uprawianie sportu, wyznaczenie sobie pór na odpoczynek, dobre relacje z bliskimi, autoanaliza emocji itp. Oczywiście może czasem jest inaczej (coś neurologicznego np.); jeśli ktoś wie, to niech radzi (to z kolei jedna z moich obsesji: kompulsywne podkreślanie, że mogę się mylić, nawet jeśli z treści informacji jasno wynika, że to oczywiste i zapewnianie jest nadmiarowe).