08 Lip 2013, Pon 22:28, PID: 356923
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lip 2013, Pon 22:36 przez uno88.)
Pewnie jakaś próba podniesienia sobie samooceny. Raczej skazana na porażkę bo ciężko szukać w kimś takim spójności. Z jednej strony kompleksy i lęki, a z drugiej pewnie nieudolne próby jakiegoś odgrywania się. Może wyjść żałośnie i potęgować bycie niezrozumianym i nie pasującym do otoczenia, życia itd. Sam miewam ochotę, gdy czuję się jakoś bezpiecznie, więc nie wobec obcych, których się boję, a bardziej wobec bliskich, czy przez internet. Lepiej za tym nie iść bo ci co poszli to byli katami dla swoich rodzin, jeśli takie mieli, ale jednocześnie byli pi*dami jeśli chodzi o pracę, kumpli, sąsiadów i generalnie życie. Lepiej wszystko poukładać na swoje miejsce i szukać optymalnych rozwiązań.