16 Maj 2013, Czw 16:48, PID: 351007
Byłam dziś u dermatologa, z zegarkiem w ręku 5 min.
Oczywiście usłyszałam, że przesadzam(a wcale nie ). A moja prośba odnośnie wypisania konkretnego leku została zignorowana. W zamian dostałam receptę na coś co zupełnie do mnie nie przemawia(nie lubię tej substancji).
I tak brałam już najmocniejsze co wymyślono, a smarowałam się już chyba wszystkim, więc dlaczego nie mogę poprosić o coś mniej inwazyjnego, a jednak skutecznego?
No nic, dobrze, że mam znajomego który ma ciotkę która... receptę dostanę:]
Oczywiście usłyszałam, że przesadzam(a wcale nie ). A moja prośba odnośnie wypisania konkretnego leku została zignorowana. W zamian dostałam receptę na coś co zupełnie do mnie nie przemawia(nie lubię tej substancji).
I tak brałam już najmocniejsze co wymyślono, a smarowałam się już chyba wszystkim, więc dlaczego nie mogę poprosić o coś mniej inwazyjnego, a jednak skutecznego?
No nic, dobrze, że mam znajomego który ma ciotkę która... receptę dostanę:]