15 Maj 2013, Śro 12:50, PID: 350885
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Maj 2013, Śro 13:00 przez Marianne.)
* mc Ok, ale nie wynika to z niczego, prawda? Zawsze tak miałeś?
*Luna, teraz mi przyszło do głowy, że można by włączyć głośno muzykę, ale nie wiem czy nie będzie im to bardziej przeszkadzało, w każdym razie nie będą słyszeć, że się śmiejesz
Jasne, jak nie możesz to trudno, myślę, że najważniejsze, żeby robić to często. Mi też na początku nie przychodziło to łatwo - miałam taki plus, że nie miałam sąsiadów bliżej niż 500m.
Gdzieś czytałam, że jeszcze dwie godz. po śmiechu utrzymuje się lepszy nastrój.
*Luna, teraz mi przyszło do głowy, że można by włączyć głośno muzykę, ale nie wiem czy nie będzie im to bardziej przeszkadzało, w każdym razie nie będą słyszeć, że się śmiejesz
Jasne, jak nie możesz to trudno, myślę, że najważniejsze, żeby robić to często. Mi też na początku nie przychodziło to łatwo - miałam taki plus, że nie miałam sąsiadów bliżej niż 500m.
Gdzieś czytałam, że jeszcze dwie godz. po śmiechu utrzymuje się lepszy nastrój.