30 Wrz 2007, Nie 16:18, PID: 3464
resuscytacja napisał(a):Nikt po prostu nie zna tego problemu, mowi sie o depresji, alkoholizmie, paleniu, narkotykach, schizofrenii, ale malo kto zna socjofobie i ze to powazne zaburzenie psychiczne.Najciekawsze jest to, że powszechne jest użalanie się nad problemami narkomanów, palaczy, alkoholików, podczas gdy jest to ich świadomy wybór, w zasadzie sami sobie są winni, tymczasem to właśnie fobię społeczną - zaburzenie niezależne (no może w bardzo niewielkim stopniu, ale np. ja mam jej objawy od małego dziecka) od człowieka - uważa się ją za zjawisko od nas zależne, że w każdej chwili możemy to zmienić, ale nie chcemy
Nawet depresja jest o wiele mniej poważna, bo nie trwa ciągle (oprócz ekstremalnych przypadków).
A może to po prostu dlatego, że jesteśmy o wiele trudniejsi do "wytropienia", nie mówiąc o "wyleczeniu" - po prostu alkoholicy itp. stanowią dla ludzi łatwiejsze wyzwanie...
Michał napisał(a):W tym samym dniu leciał także film (też norweski, oni chyba są specjalistami od takich "psycho-obyczajówek") "Kumple", 3 przyjaciół, w tym jeden, który ma właśnie fobię społeczną. Boi się ludzi, siedzi w pokoju, nawet z przyjaciółmi rzadko gada. Zaawansowany przypadek. Choć film się nie koncentrował tylko na jego osobie, to polecam. Końcówka podbudowujeresuscytacja napisał(a):... Widzial kto jakis film, w ktorym glowny bohater cierpial na to? To bylby bardzo ciekawy film...(opis filmu "Elling"). Leciał niedawno w TV.