29 Lis 2012, Czw 12:28, PID: 327731
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Lis 2012, Czw 12:29 przez Luna.)
Zgadzam się dosłownie z każdym zdaniem Clinta : )
To prawda, przypadek księdza - pedofila zawsze trafia na stronę główną Faktu, do Wiadomości i jako jeden z newsów onetu. Nie ma takiej nagonki na nauczycieli, a czytałam kiedyś, że według niektórych szacunków są sądzeni 10 razy częściej za pedofilię niż księża.
Szanuję i podziwiam KK jako instytucję. To niezwykłe zbudować coś tak silnego, trwałego i długowiecznego. Kościół silnie ukształtował zachodni świat, i za ten wpływ również respekt dla Kościoła
Odnośnie tematu - nie miałam i nie mam lęków podczas pobytu w kościele. Może czasami czułam się nieswojo podczas spowiedzi, ale to nie był silny strach. Nadal lubię kościelną atmosferę - czyli święte obrazy, kwiaty, zapach kadzidła, świece, uroczyste modlitwy. To robi silne wrażenie, nie wiem, może uderza w tę część duszy, która potrzebuje czegoś, co nie jest przyziemne.
To prawda, przypadek księdza - pedofila zawsze trafia na stronę główną Faktu, do Wiadomości i jako jeden z newsów onetu. Nie ma takiej nagonki na nauczycieli, a czytałam kiedyś, że według niektórych szacunków są sądzeni 10 razy częściej za pedofilię niż księża.
Szanuję i podziwiam KK jako instytucję. To niezwykłe zbudować coś tak silnego, trwałego i długowiecznego. Kościół silnie ukształtował zachodni świat, i za ten wpływ również respekt dla Kościoła
Odnośnie tematu - nie miałam i nie mam lęków podczas pobytu w kościele. Może czasami czułam się nieswojo podczas spowiedzi, ale to nie był silny strach. Nadal lubię kościelną atmosferę - czyli święte obrazy, kwiaty, zapach kadzidła, świece, uroczyste modlitwy. To robi silne wrażenie, nie wiem, może uderza w tę część duszy, która potrzebuje czegoś, co nie jest przyziemne.