28 Paź 2012, Nie 13:57, PID: 322703
Dziękuję bardzo terrible storm :-) Tobie natomiast gratuluję podjęcia stażu. Myślę, że praca lub jakieś zajęcie zdecydowanie lepiej wpływa na stan psychiczny niż siedzenie w domu i rozmyślanie. Ja ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że na mnie zajęcie zawodowe też lepiej podziałało, ale to nie był jeszcze szczyt marzeń i możliwości jeśli chodzi o psychikę, bo ciągle jednak mnie coś ,, uwierało'' i obojętnie czy chodziłam do szkoły czy do pracy to nie czułam że żyję. Po prostu po swoich zajęciach czekały na mnie znowu 4 puste ściany w swoim pokoju i na tym się kończyło.
Chcę tylko powiedzieć, że warto dać sobie pomóc, nawet jak ma się pracę czy szkołę. Jeśli ktoś czuje , że nie radzi sobie, że coś jest nie tak, że nie żyje tak jakby chciał, że się izoluje od ludzi, że nie ma celu w życiu, że ma jakieś stresy czy lęki utrudniające funkcjonowanie w społeczeństwie to warto udać się do specjalisty i próbować chociaż coś zmienić. Ja tylko żałuję, że wcześniej nie byłam taka ,, mądra'' mimo iż od dłuższego czasu zdawałam sobie sprawę, że coś jest nie tak.
Chcę tylko powiedzieć, że warto dać sobie pomóc, nawet jak ma się pracę czy szkołę. Jeśli ktoś czuje , że nie radzi sobie, że coś jest nie tak, że nie żyje tak jakby chciał, że się izoluje od ludzi, że nie ma celu w życiu, że ma jakieś stresy czy lęki utrudniające funkcjonowanie w społeczeństwie to warto udać się do specjalisty i próbować chociaż coś zmienić. Ja tylko żałuję, że wcześniej nie byłam taka ,, mądra'' mimo iż od dłuższego czasu zdawałam sobie sprawę, że coś jest nie tak.