04 Wrz 2012, Wto 12:37, PID: 315045
Ciekawią mnie wasze opinie na temat takiej sytuacji:
Dziewczyna ma od np 2 lat chłopaka którego bardzo kocha. Sypiają razem, ślub planują dopiero za kilka lat jak trochę pieniędzy oszczędzą. Seks przedmałżeński to grzech wiec trzeba się wyspowiadać. Spowiedź zakłada: żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Ale ona ani tego nie żałuje ani nie zamierza tego zaprzestać.
Czy w takiej sytuacji jest sens spowiadania się?
Dziewczyna ma od np 2 lat chłopaka którego bardzo kocha. Sypiają razem, ślub planują dopiero za kilka lat jak trochę pieniędzy oszczędzą. Seks przedmałżeński to grzech wiec trzeba się wyspowiadać. Spowiedź zakłada: żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Ale ona ani tego nie żałuje ani nie zamierza tego zaprzestać.
Czy w takiej sytuacji jest sens spowiadania się?