24 Sie 2012, Pią 17:18, PID: 313582
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Sie 2012, Pią 18:02 przez supernova.)
nie daj się!
załamka zawsze czai się gdzieś w tle, u mnie nie ma dnia bez dołujących myśli, w sumie na każdy temat, ale trzeba tę załamkę odsuwać od siebie jakoś.
do września masz jeszcze trochę czasu - postaraj się go spędzić w taki sposób, jaki Cię najbardziej relaksuje, nie marnuj go na zamartwianie się na zapas, bo to nie ma sensu.
nie wiem, jak tam z Tobą jest, i czy fobia jest u Ciebie silna, ale jeżeli nie, i jeżeli masz ku temu okazję, to warto coś podziałać, nawet dla samego działania. próbować na pewno nie zaszkodzi.
aha - jeżeli załamka dotyczy mieszkania, to też na razie bym się nie nakręcała. z początku różne rzeczy mogą się wydawać inne niż są w rzeczywistości. za to sugerowałabym się początkiem tego wątku - myślę, że jakaś nadzieja się tam jeszcze tli
załamka zawsze czai się gdzieś w tle, u mnie nie ma dnia bez dołujących myśli, w sumie na każdy temat, ale trzeba tę załamkę odsuwać od siebie jakoś.
do września masz jeszcze trochę czasu - postaraj się go spędzić w taki sposób, jaki Cię najbardziej relaksuje, nie marnuj go na zamartwianie się na zapas, bo to nie ma sensu.
nie wiem, jak tam z Tobą jest, i czy fobia jest u Ciebie silna, ale jeżeli nie, i jeżeli masz ku temu okazję, to warto coś podziałać, nawet dla samego działania. próbować na pewno nie zaszkodzi.
aha - jeżeli załamka dotyczy mieszkania, to też na razie bym się nie nakręcała. z początku różne rzeczy mogą się wydawać inne niż są w rzeczywistości. za to sugerowałabym się początkiem tego wątku - myślę, że jakaś nadzieja się tam jeszcze tli