12 Sie 2012, Nie 18:56, PID: 312144
Ludzie wiercą się, kręcą, wodzą oczami za czymkolwiek co się porusza lub wydaje dźwięk, dewotki mruczą sobie różaniec, niektórzy przysypiają (nawet chrapią), małolaty rozmawiają lub bawią się telefonem, ktoś jak gdyby nigdy nic obgryza paznokcie, ksiądz w konfesjonale gapi się na ludzi i niby słucha spowiedzi ale pokazując palcem przestawia osoby, których ma naprzeciwko, drugi ksiądz przy ołtarzu przekłada i prawie przerzuca przedmioty do liturgii jak stare gazety, et cetera, et cetera..
Nie siadam nigdy w kościele - tak prościej, na dłuższą metę wygodniej i zdrowiej.
Nie siadam nigdy w kościele - tak prościej, na dłuższą metę wygodniej i zdrowiej.