11 Lip 2012, Śro 19:49, PID: 307946
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Lip 2012, Śro 20:05 przez rewolucjonista.)
Hehehe Winy: spociłem się w sklepie, uciekłem z autobusu, bałem się wejść na pocztę, zacząłem się stresować jak podeszła do mnie dziewczyna w pubie. Więcej przypałów nie pamiętam. Pouczenie: Spróbuj się przełamywać, nie skupiaj się na sobie, nie pij kawy bo ona nakręca psychozę Pokuta: podejść na trzeźwo do grupy ludzi i spytać która godzina