07 Lip 2012, Sob 22:59, PID: 307572
Nie, nie odnajduję. Często uciekam od trudności, oddaję się rozrywkom, ale powoduje to jedynie odgonienie złych myśli, które kiedyś powrócą. Lęki i natręctwa spadają do poziomu minimalnego, ale wystarczy np. obecność gdzieś w pobliżu niepożądanej osoby (czyli z mojego punktu widzenia większości ludzi na świecie), żeby próby totalnego wyluzowania się szlag trafił.